Nieosiągalna
czułego szeptu muzy
katharsis koszmarów nocy
burząc niewoli mury
dotykiem leczącym rany
wykreśla piętno bestii
wspomnień niszcząc kajdany
kryjąc katusze w amnezji
w zwierciadłach duszy
paktu marzeń o świcie
jedności dwóch autonomii
tworzące marzeń republikę
niezdobyta przez obcych
wśród obietnic spełniona
sercem wygrywa wojny
w wierności niezwyciężona
opuszczony na marginesie
wstając znów samotnie
grzechu niedoli więzień
snów opuszcza utopię