Czasami mi trochę smutno
Patrząc na dziecko nad grobem
Co myśli, że tata wróci
A to pogrzeb jesieni
Czasami mi trochę smutno
Patrząc na tę dziewczynę
Co myśli, że ona coś zmieni
Czasami mi trochę smutno
Słysząc o śmierciach kolejnych
Ludzi rozpalonych
I przepalonych nadzieją
Czasami mi trochę smutno
Wiedząc, że moje uczucia
Twoich wcale nie zmienią
Czasami mi trochę smutno
Wąchając czerwone kwiaty
Bo wtedy wszystkie smutki
W jeden się zlewają
Czasami myślę,
że tam u góry
niepotrzebnie serca rozdają
