Szczyt Marzeń
unosisz się na szczycie moich marzeń
jak dalszy ciąg twych ust bez granic
do których wspinam się po ścianie
to nic że tyle słów już było
że mijam te co już zostaną
umarłe w drodze może
ze śmiercią pogodzone
albo te śliskie i kaleczące
co kiedyś sam stworzyłem
i tak jak siebie to też innych
przyciągałem i nimi raniłem
aż wyjęłaś mnie wreszcie
z gniazda znalezionego na szczycie
nauczyłaś latać i powracać
z piosenkami o drodze przed siebie
wiem że nigdy nie stworzę
wiersza podobnego do siebie
wiem że na tym szczycie
jestem tylko marzeniem