Twoje Wiersze - rozmyślania przy uwalnianiu klamerek, które wiszą nóżkami w dół

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: niebieski

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Osia

2021-08-11

Oj zauważyłam ;) i już przestałam się łudzić że wrócą .
Tytuł mistrzowski ;)

Osia

2021-08-12

Zgadzam się !:))

Asteria^(*)

2021-08-12

Tytuł, to powazna sprawa, musi być wyważony.
Ale te tytuły przed nazwiskiem... nuda :)

Monika Larn

2021-08-10

Bo prawda sama w sobie jest obiektywna, ale wszyscy postrzegają ją subiektywnie. Pozdrawiam.

Asteria^(*)

2021-08-10

Krótki komentarz, a jaki rzeczowy, Moniko :)

Chris^(*)

2021-08-10

Nie czuję się przekonany odniesieniem do skarpet, które mają być meritum prozy wierszowanej. Bo to by oznaczało że prawda w pewnym momencie przestaje być dla nas prawdą. Więc wcześniej żyliśmy w kłamstwie??? Spranie skarpetek itd. jest nieuniknione.
W zbiorze prawdy musimy szukać prawdy gdy cały zbiór stanie się kiedyś "kłamstwem"? Patrząc najprościej. No chyba że zakładamy półprawdę ale o niej w prozie nie czytamy i by rozmyło rozważania. Pozdrawiam :)
P.S. "prawda?..." - pierwszy raz widzę taki zapis.
P.S. 2 Myślę że proza jest za krótka, nie wyczerpałaś tematu a był ciekawy, miał wstęp.

Asteria^(*)

2021-08-10

Cześć Chris
piszę o małych prawdach, takich na co dzień, niekoniecznie w odniesieniu do jakiś tam wielkich Życiowych Prawd.
znak zapytania sugeruje, że zadałam czytelnikowi pytanie :)
Proza na tyle długa ile zajmowały mi przemyślenia podczas odpinania klamerek i zawieszania skarpetek (parami jak zwykle) na lince, oczywiście w druga stronę, nóżkami w górę :))

naskraju*^(*)

2021-08-10

Prawda nigdy nie jest przejrzysta i cała. Tak jak znoszone skarpety traci blask i strukturę materii z jakiej ją stworzono. Często wymieniana prawda podobnie jak skarpety wyciera się pod stopą, tam gdzie jest niewidoczna. Zacerowanie jej nic nie da... pozostawi ślad.
Znakomity tytuł... uwalnianie klamerek nic nie daje, kiedy zaduszone zostały przy "dopasowywaniu
oryginalnej prawej do lewej skarpety"

Pozdrawiam

Asteria^(*)

2021-08-10

O własnie...nie jest przejrzysta i cała. Dlatego tak mnie ten temat nurtuje :)
dzięki za ocenę tytułu
one zawsze mają dla mnie duże znaczenie.

Kornel Passer

2021-08-10

O "parowaniu" skarpetek musiałbym wypowiedzieć się oddzielnie, bo to jeden z większych dramatów mojego życia. Co do wiersza, to pierwszą reakcją było zdziwienie , że wyszłaś poza swoją poetykę miniatury-rebusu-zagadki, a odważnie wkroczyłaś w poezję "mówienia wprost o kwestiach podstawowych", czyli w ten rodzaj , który jest mi bliski. Wiersz bardzo dobry, a użycie skarpetek do przedstawiania myśli na temat prawdy, znakomitym pomysłem. Dla mnie wiersz kwestionuje ujęcie prawdy jako wyłącznie dopasowywanie się do czegoś , co jest dane z zewnątrz. Takie "parowanie" nie jest autentycznym poszukiwaniem prawdy. Pozdrawiam serdecznie.

Asteria^(*)

2021-08-10

To byłaby prawdziwa rewolucja skarpetkowa :))

Kornel Passer

2021-08-10

:))

Asteria^(*)

2021-08-10

Wyprane, wysuszone, przyniesione...tylko nie połączone parami...
hmm
nie wymagaj za dużo od swojej Połówki
ma prawo Jej się mieszać w skarpetkach
i na bosaka :))

Kornel Passer

2021-08-10

No tak, tylko że do mnie skarpetki trafiają w wersji wypranej . wysuszonej i o zgrozo, zmieszanej. I co ja mam z tym zrobić? :)

Asteria^(*)

2021-08-10

Co do "parowania" skarpetek
wieszam zawsze na lince parami, prawa obok lewej :)

Asteria^(*)

2021-08-10

Fajnie Kornel, ze się wypowiedziałeś w temacie, bo temat prosto-skomplikowany, czyli coś pod Twoje rozważania.
Potrzeba czasu, przemyśleń, dojrzałości i różnych doświadczeń życiowych by sobie to poukładać...
jest taka znana maksyma wielkiego poety
"Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie"
Kiedyś przyjęłam to za prawdę, taką oczywistą i któregoś pięknego dnia zrozumiałam i doświadczyłam, że jest zupełnie odwrotnie. To w szczęściu i powodzeniu poznajesz prawdziwego przyjaciela.
Tym tekstem chciałam poruszyć temat prawdy, ale w bardzo szerokim znaczeniu. Nie do końca jestem zadowolona :)

Kornel Passer

2021-08-10

Co do skarpetek, to tylko nadmienię , że miałem pomysł, że pary skarpetek powinny być połączone elektronicznie. To znaczy po wzięciu do ręki jednej skarpetki , z drugiej powinien wydobywać się sygnał świetlny i dźwiękowy. Na razie tego nie opatentowałem.

BardzoBardzo

2021-08-10

Miałem wrażenie że wyszło tu z ciebie to co dotyczyło nieudanego małżeństwa.
ten fragment ze skarpetkami był prawie namacalny, jakby żona ciągle i ciągle w domu, a mąż gdzieś daleko w pracy, i wszystko się przestaje układać bo skarpetki coraz bardziej sprane

Pozdrawiam :)

BardzoBardzo

2021-08-16

Dorotko, ja wiem dlaczego to tak odczytałem :) po części z moich własnych doświadczeń po części z tego co rozmawialiśmy tutaj o naszych nieudanych małżeństwach a po części że po prostu miałem taką wizję jak czytałem ten wiersz. :)

Gdzie się podziewam? Trochę w realnym świecie (okazało się że umiem odkleić się od kompa na całe tygodnie) a po części, wstyd się przyznać, na erotycznym forum dyskusyjnym, okazuje się że ludzie tam nie rozmawiają o seksie :D

Asteria^(*)

2021-08-10

Wiesz Piotrek dlaczego tak to odczytałeś? bo zajmuje nas to, o czym myślimy...
ale po części masz rację, pasuje do moich osobistych przeżyć.
Tak w ogóle, gdzie Ty się podziewasz?

Baba-Goga

2021-08-10

Od antyku ludzie próbują zrozumieć, co to jest prawda i gdzie jej szukać. Powstały systemy wartości, światopoglądy.
I wszystko na marne, bo kłamstwo jest zabawniejsze i nie wymaga trudu szukania :(