Już rano przyjechało pogotowie ratunkowe
teściowa dostała korkiem szampana w głowę
teścia dopadło chyba zapalenie wyrostka
babci w przełyku mała kurczaka kostka

Dziadunio zatruł się zepsutym żurkiem
w dodatku wodą popił ze zgniłym ogórkiem
i prawnuków na razie nikt teraz nie zabawia
pod choinką bawiły się w puszczanie pawia

Najadły się bowiem batonów i cukierków
tylko nikt nie odwinął sreberka i z papierków
mamusia miała w gipsie aż obydwie ręce
bo się poślizgnęła na posadzce w łazience

Dwa wnuczki bawiły się też… w Sulejmana
bo jeden drugiego dusił sznurkiem od rana
najmłodszy płakał bo narobił w pieluchy
brzęczą i latają przy kojcu upierdliwe muchy

Tatuś pisał cały czas smsy na smartfonie
aż pomylił drzwi i potknął się i na balkonie
upadł na wujka który się wtedy nań obraził
pomylił kontakty i prąd go bardzo poraził

Ciocia tylko mu rzekła: ten kabel byś skrócił…
i straciła też przytomność i nikt jej nie ocucił
szwagier się pokaleczył ale z winy szwagierki
stłukła po ciemku szklanki, kieliszki butelki

Wypaliła z nerwów trzy paczki papierosów
bo pomyliła Domestos z lakierem do włosów
stryjenka prosto w twarz zarobiła od stryja
gdy chciał zabić karpia przy pomocy kija

W końcu biedna ryba zdechła ale w durszlaku
zabrakło wody w dodatku w zlewozmywaku
i z kranu poleciała tylko śmierdząca breja
wściekły teść wyzwał zięcia od złodzieja

Piesek i kotek uciekły całe w lęku i strachu
Pimpek do piwnicy, Mruczek był na dachu
nawet żółw Wacuś opuścił w panice terrarium
ktoś spuścił wodę złotym rybkom w akwarium

Do drzwi zadzwonił sąsiad Jerzyk, gajowy
spytał stryja czy ma tabletki na ból głowy
Bolek bardzo ludzki miał też dobre sumienie
dał mu tabletki lecz te na zatwardzenie

Ledwo wrócił Jerzyk do siebie dostał sraczki
potem leżał w łóżku i nie upiekł sobie kaczki
stracił humor i nie miał na nic już apetytu
opróżnił jedynie butelkę starego Orsalitu
***

Pogotowie udzieliło wtedy pierwszej pomocy
wreszcie usiedli zgodnie wszyscy o północy
razem do wspólnej ostatniej w roku kolacji
prócz wujka (trafił na oddział reanimacji)

Myszka w kącie piła coś o konsystencji soku
prawie cała rodzinka życzyła Do Siego Roku
tylko z choinki blada lampka rozjaśniła mrok

******
Jakie to szczęście,
że Sylwester jest raz na rok…