Ten Jeden Znak
Pełen uroku tamtych dni beztroskich,
Tak mnie zaczęła tulić melancholia,
I czyjeś słowa „Chcę, by nie zapomniał...”
Widzę ich miłość, jest tak zagmatwana,
Choć bardzo pragną ją wciąż poukładać,
On nadal szuka, czeka na jej znaki,
Gdzieś zostawiła, jeszcze nie zobaczył.
Czasami patrzę, żałując jedynie,
Że nie wygląda ich los, jak powinien.
Gdyby nawzajem swe myśli słyszeli,
Los może nigdy by ich nie rozdzielił.
Spoglądam na nich, to takie ciekawe,
Dlaczego nadal nie mogą się znaleźć.
Jednak nadzieja na nowo rozkwita,
Zostawiła znak, wreszcie go odczytał…
Myślę czasami, jak długo to potrwa,
Zanim nawiążą na poważnie kontakt,
Kończąc tym samym historię zagadek,
By mogli zacząć nareszcie być razem... :)