Echo Pewnych Marzeń
Świecił na meble swym blaskiem zza okien.
Wyszeptał tylko jedno krótkie zdanie
„Dziś masz okazję ją wreszcie odnaleźć.”
O świcie zniknął, uparty ten księżyc,
Który marzenie właśnie wtedy spełnił.
Przez tyle czasu ciągle byłem ciekaw,
Jak sobie radzi, czy wciąż się uśmiecha.
Po wielu latach odpowiedź przyszła,
W taki sposób, że bym nie pomyślał.
Niespodziewanie ujrzałem jej zdjęcie,
Wciąż taka sama, tylko lat ma więcej.
Niezwykle szybko serce bić zaczęło,
Całkiem oddane uroczym marzeniom.
Wszystko za sprawą jednego zaklęcia:
Uśmiechu, który marzenia mógł spełniać 😉