Ćmy
swoje ambicje mają.
Nie straszne im ognie
ani tunele światła
kołują z gracją i basta.
Podziwiam zawsze ich loty,
bo z osiagają niezłe cnoty.
Odwaga i męsto wróży im rychłe zwycięstwo.
Choć jedni piszą im tylko spalenie
ja wiem, że spełnają marzenie.
I zazdroszczę im tego
okrutnie, że działają tak butnie.
Sama marzę o takich skrzydłach, bo mi nuda
już zbrzydła.
Może się kiedyś odważę
i wszystkim w końcu pokażę
na co mnie wreszcie stać
Ku....kurcze pieczone mać😅