Jak u żebraka
to co ujrzałem
aż mnie zmroziło
zołza zza pleców
zerka z uśmiechem
pod oczami podkowy
gęba chuda
żebra wystają
jak u żebraka
oczy zamglone
jakbym miał umierać
ciekawy jestem
czym mnie podtruwa
zupy niesmaczne
i przypalone
zjeść muszę
w przeciwnym razie
mam przechlapane
a na ścianie wisi tarcza
rzuca w nią lotkami
robię uniki
by nie być trafionym
zachciało mi się żony
a teraz
wystają mi kości
w spodniach
wisi torba
i nie widać ptaka
taki jest efekt
wybujałej miłości