najem
Najem
~~~~~
Gdzieś w 'baj-landji' jakiś facet
W firmie 'X' spytał o pracę-
I usłyszał:
-- Dobrze, jeśli same masz zalety
Bo gdy wady,
To niestety
- Tu,
Pracują same zuchy
Lecz, by dodać wam otuchy
Nie jesteśmy za przesadą
Przyjmujemy z jedną wadą
Zadam kilka pytań (dziwnych)
Jesteś pan operatywny?
Jest pan gotów,
(... ....... - tu nazwisko)
objąć każde stanowisko?
--TAK
- Przybyć tutaj
we dnie, w nocy na telefon
Jest pan w mocy?
--TAK
- No to cieszę się szalenie
A szefa polecenie
Gdy otrzymasz to co poczniesz
Czy wykonasz je?
--BEZZWŁOCZNIE
- Pierwszą część mamy więc z głowy
Został problem tytoniowy
Czy pan pali?
--NIE
- Gratuluję silnej woli!
No, a w sprawie alkoholi?
Lub inaczej
(na wypadek spytam wszelki)
Masz pan pociąg do butelki?
--NIE
- A amory, sex po boku
Czy uprawiasz?
--NIE
- Więc, spoko!
Zapisałem, już w żurnale
Wad, u pana nie ma wcale
Skończyliśmy negocjacje
Przyjmujemy! Gratulacje!
-- (YYY)
- Chciał pan może coś nadmienić?
-- JEDNA WADA CZY COŚ ZMIENI?
- Powiedziałem, więc to wiemy
Z jedną wadą przyjmujemy.
Jedna wada to nie znamię
Jakaż ona?
-- NO
ŻE:
KŁAMIĘ.
*