Twoje Wiersze - Myśli garściami (na)rwane 2

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

14 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

la clamot

cztery godziny temu

no chwil kilka potrzebowałem na przyswojenie ale już mam i konsumuję ten poetycki chlebek

kłaniam się
wszystkiego dobrego

Larisa

cztery godziny temu

Pięknie!
Sierpniowe sny... cudne!
6/5.
Serdecznie pozdrawiam

Waldi1

dzień temu

wszystkie super ... pozdrawiam serdecznie ...

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki Waldi, pozdrawiam, dobrego dnia :)

ekszki

dzień temu

Ukryte intymne myśli na później

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Raczej życiowa układanka - intymności nie przewidywałam ale interpretację zostawiam czytelnikom :)
Pozdrawiam

Motylek78

dzień temu

wszystkie fajne
ale drugi rewelacyjny
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki piękne, pozdrawiam serdecznie :)

Elżbieta

dzień temu

Szczególnie przypadł mi do gustu drugi, pomysłem i trochę gorzkim żartem, ale wszystkie bardzo dobre.
Pozdrawiam serdecznie, Madziu:)⭐️

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

*ciepło oczywiście :)

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Cieszę się bardzo i dzięki Elu za czytanie - pomalutku, motywowana przez Rzabcię- wracam :) Pozdrawiam ciepo, dobrego dnia :)

Przeboski Mandaryn

dzień temu

Bardzo intrygujący wiersz

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki bardzo :)

hiala

dzień temu

Ciekawe myślenie-
Szklące diamentami łez
w szum świata zasłuchane
sierpniowe sny-
według mnie najlepsze pozdrawiam

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Miło bardzo :) Pozdrawiam serdecznie

samisen

dzień temu

Myśli życiem pisane, zatrzymują swoim wyrazem…
Pozdrawiam :)

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki bardzo Jarku, pozdrawiam :)

rzabaprzezrz

dzień temu

Pierwsze w stylu haiku, tak, poranek przynosi zawsze nadzieję, że oto ciemność minęła, a nastała jasność.A te poranne dźwięki to zazwyczaj śpiewy ptaków, ale i ludzi pobożnych/mnichów, rozpoczynających dzień śpiewem na cześć Boga...:) Tylko trzy wersy, a czuję, że mogłabym wiele na ten temat napisać. Bardzo pojemny treściowo utwór.

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Takie życiowe puzzle - jak to w życiu - raz na podłodze, raz w chmurach, kiedy indziej pęd po więcej, mocniej, bardziej...
Ściskam Sis - motywujesz mnie 💞

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Juuuupiiii - tak sobie po cichutku myślałam, że wyszło ociupinkę haiku ale nie śmiałam nawet pisnąć :) Taki poranny śpiew- czy człowieka, czy ptaka, czy innego stworka to motor napędowy na cały dzień :) <3

rzabaprzezrz

dzień temu

Ciekawe czemu "zbyt często", z jakiegoś powodu jest to niepożądane w tych snach, czyli marzeniach, pragnieniach, innych emocjach lub podświadomości...Przepraszam, że tyle oddzielnych komentarzy, ale chciałam się pochylić nad każdą myślą, bo każda mnie wciągnęła, a pisząc na komórce boję się, że rozłączę się z portalem i komentarz zniknie. Uściski Madziu, dobry h dni, dużo siły ❤️🍀🌞

rzabaprzezrz

dzień temu

Trzeci to apel przeciwko pośpiechowi, jakiemuś bezcelowemu pędowi, któremu często ulegamy...jak kiedyś napisałam, lepiej pozwolić czasowi, by przeciekał przez palce...serca:)Stracimy tylko stres i nerwicę

rzabaprzezrz

dzień temu

Teraz drugie, niby lekko zabawne, ale w sumie smutne, bo zdradzające brak sił, osłabienie człowieka i zależność od pomocy. Dzięki Bogu, że obok jest kochający człowiek.

JoViSkA

dzień temu

Fajne i oryginalne myśli :)
Pozdrawiam Madzia :)

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki bardzo - dobrze wrócić do Domu TW :)
Pozdrawiam cieplutko

Maciek.J^(*)

dzień temu

oryginalne i niebanalne myśli Mado

MadziaLena

ponad dwanaście godzin temu

Dzięki bardzo :) Nadrabiam dzięki Rzabci, która mnie motywuje :)
Pozdrawiam

sturecki

dzień temu

Wiersz wygląda jak porozrzucane odłamki – kilka krótkich obrazów, które razem składają się na mapę nastroju. W każdym fragmencie jest trochę bezsilności, trochę zachwytu i trochę tęsknoty.
A na to „pędzisz donikąd” odpowiem prosto – bo czas goni, a człowiek i tak biegnie za nim, choć wie, że mety nie dogoni, ale się na jej linii znajdzie.
6/5