O czasie
Dla mnie czas, ma jeszcze jedno oblicze. Kiedy da mi znać, że spektakl dnia został już odegrany, staje się muzyką. Siadam w fotelu i dziesięć sekund lekko trzeszczącej rozbiegówki, płynnie zamienia się w cztery minuty i trzydzieści dwie sekundy. Nie odmierza ich pstryk, pstryk, ani tym bardziej cisza, tylko chrapliwy głos Jack'a Savorettiego, na tle miękko prowadzących go instrumentów. Potem następuje trzy minuty i trzydzieści dwie sekundy, oddzielone kilkusekundowym, czarnym, szumem. Po dziewiętnastu minutach i dwudziestu ośmiu sekundach (jakże rażący brak regularności interwału), trzeba wstać, włączyć lampkę i zmienić stronę, by usłyszeć trzydzieści minut i dziesięć sekund. Darujcie mi tę matematyczno-fizyczną nomenklaturę. Jest taka twarda i kanciasta. Nieprzystająca do piękna muzyki.
Po tym rytuale. Swoistej celebracji przemijania, zaczyna się nieistnienie. Ludzkie sny są bezwymiarowe. Tak absurdalne w kontekście, geometrii, fizyki czy mechaniki, że nie sposób brać je poważnie. Tym bardziej płynącego w nich czasu. Kto to widział, tak latać sobie bez skrzydeł i napędu. Przemieszczać się w mgnieniu oka, wbrew wszelkim regułom. Mieć siłę tytanów, czar Apollina, niespożytą witalność satyrów. Tak sobie nie zważać na konsekwencje. Lekceważyć przyczynę i skutek. Każdy ścisły umysł, musi się oburzyć na takie brewerie.
I kiedy ten bezczas upłynie, zaczyna się od nowa, tik-tak, pstryk, pstryk, lub nieznośna cisza odmierzania czasu, który wraca. Uruchamiam algorytm dnia. Szereg ciągnących się warunków. Jeżeli iks, to igrek. Jeżeli A, to B. W ogromnym uproszczeniu oczywiście. Zaprogramowany przeszłością, kulturą, imperatywami, religią, a przede wszystkim absurdalną, atawistyczną potrzebą istnienia w tym "Najlepszym ze światów", jak twierdził Leibniz. I kiedy już zdarzy się, że z kimś rozmawiam (co zaburza irytująco regularność istnienia), proszę go, by zrozumiał, że ten Leibniz miał jednak rację. Że Voltaire, choć bardzo udatnie go wykpił, nie obalił tezy, która tak bardzo przypadła mi do serca. Że człowiek to tylko mechanizm, jak postulował Hobbes i musi być częścią innych mechanizmów. Oddać się w ich niewolę, bo inaczej "bellum omnium contra omnes", wszak "homo homini lupus est". Potem znużony wydarzeniam i ludźmi pożartymi przez miniony dzień, zasiadam w fotelu. Znów odmierzanie czasu zaczyna się od dziesięciosekundowej, trzeszczącej rozbiegówki.
Wtedy czasem myślę o algorytmach i funkcjach codzienności. O tym jak bezbłędnie replikują się w dobowych interwałach. Jakim dokładnym odbiciem siebie są. Jak wielkie te rytuały i rutyna dają mi poczucie bezpieczeństwa.
Tak, że kiedy u kresu istnienia spojrzę wstecz, dojdę do przekonania, że przeżyłem tylko jeden dzień.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Podziwiam ten tekst!!! 5/6
Serdecznie pozdrawiam: )⭐
Dla mnie 5/6 i serdeczności Prostaczku :))
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności