X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Forsaken

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-04-04 23:10
Dotykam palcami zimnej, popękanej ściany. Przytulam się do niej. Dokąd prowadzi?
W mdławej poświacie wiszącej lampy, w pustce opuszczonego domu…
Donikąd. W labiryncie czasu, w którym sam jeden, sam ze sobą… W którym sam…

Ktoś, lub coś się ze mną spoufala, wykonując zagadkowe gesty, dziwne miny.
W pajęczynowych księstwach, w których zamieszkał…

Ojcze nasz, ojcze mój, matko moja jedyna…

Jestem tutaj. Stworzony na podobieństwo… — czego?
Coś mnie złożyło, pospajało, poskładało…

W nuklearnej poświacie boskości, w piekielnym ryku Lucyfera.
W spazmie agonii…

W tej dolinie, u podnóża góry tłum
nieruchomych zjaw
o jednakowych twarzach.

Wszędzie wokół biją po oczach czyhające szczegóły.

Olbrzymieją. Nikną. Pojawiają się nowe. Bezczelne. Groźniejsze co dzień.

Z przodu, z tyłu. Nieoczekiwanie.

Mówią do mnie słoje
podłogowych klepek,
pośród chrzęstu
pustych butelek po alkoholu.

Szepczą.
Nucą
do snu
kołysankę…

Pokołyszesz mnie?

Nie?

Nic nie szkodzi. Wiem…

Tam, tttam, taaam…

Jakieś stukania ciągną się w czeluściach żeliwnych rur.

W tym skorodowanym krwiobiegu
rozsypującego się truchła
przekleństwa i jęki. Splątania.

Chaotyczna plątanina ciągnąca się znikąd-donikąd…
Tak jak moje introwertyczne teksty, zdeformowanej do potworności autystycznej istoty.

Tak sobie rozmawiam sam ze sobą,
w bezgranicznej martwocie
falujących
schodów,
podłóg, piwnic…

Falują w słońcu jaskrawym,
bądź w mroku oczekiwania,
w którym ktoś ma zejść
wśród okrzyków, wiwatów, salw…

Kto taki?

Mistrz ceremonii.

O! Już idzie. Wskazuje z daleka palcem i stwierdza w oskarżycielskiej mowie,
że wszystkie okoliczności są przeciwko mnie.

Tu nie ma już
absolutnie nic.
Tu jest, tylko śmierć.

Choć jeszcze raz obejrzeć się za siebie. Na ostatnie dni zeszłego lata…
Czekałem wtedy na ciebie
wśród pomarańczy zachodzącego słońca, wiesz?

Nie wiesz nic, bo i cóż mogłabyś wiedzieć?

Rzucona w wir innego świata. Niekompatybilnego z moim.

Nie mam
już
na co
czekać.

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-04-03)



autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czarny


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Mitylene
Mitylene
2023-04-04
https://youtu.be/OQJEW2pZ7s0


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności