Między nami
Goszczę pomiędzy ludzkością słowem,
nie potrzebuję do tego tłumów.
Chcę nam otworzyć na oścież głowy,
by dotknąć serca idąc z rozumu.
Liryka wszystkich nas fascynuje,
bo każdy wiersz wszak kogoś dotyka.
Zawiesić w duszach naszych próbuję
to, co w codzienność nam tak umyka.
W ręku mam pióro, nie kamyk, nie bat.
Niejedna kartka pod nim spłonęła.
Piszę, ty czytasz - mamy z wiersza świat.
Prozy tu nie ma. Skąd by się wzięła?
Witold Tylkowski