czkawka
zapalam papierosa
topię wspomnienia
próbując złapać ostrość
błękitu własnego nieba
chwilę bujam w obłokach
znowu lewitując
dotykam dłońmi własne myśli
bolesne tajemnice
krzyczą
wysadzane diamentami
brak suflera jak codzień
chwyta mnie czkawka
wczorajszych dni
odjechane pociągi
połamane skrzydła
puste wystraszone serca
zaufania wyżarty szkielet
wszystko i nic
(tabula rasa)
a ty jesteś tylko
przechodniem
wszedłeś i wyszedłeś
mi z życia
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Świetnie to nazwałaś Ula
Serdeczności :)
list w butelce piszesz
palcem na powierzchni płynu
lecz to nie woda
choć też gorzka i paląca jak łzy
a on przyszedł wziął i poszedł
i znowu sama Ty
i cztery ściany
Przestań przecież wiesz ,ze to nie o to zawsze chodzi by zgadnąć „co autor miał na myśli” ważne ze byłeś ;)) i jak zwykle ze świetnym humorem:)) Dziękuję ci przecież <3
A tak poważnie to miałem trochę wrażenie(proszę pamiętać że wrażenie to moje wewnętrzne odczucie nie podyktowane względami logiczno-dedukcyjnymi) ze podmiot liryczny to kobieta w roli kochanki, kochanek po fakcie wyszedł a ona znowu sama znowu skończyło się dobro i teraz czekamy. A w międzyczasie "bryndza" i czas ucieka w samotności
dobrze ze nie próbował wyjść bez obracania się
Ja bym został chwile albo dwie i chociaż coś zagadał
Mam wątpliwość co do pierwszego wersu czyli "wypuszczam gin z butelki", a dokładnie "wypuszczam". Bardziej pasuje mi nalewam gin,leję gin... itd. To wypuszczam pasuje do wersu kolejnego gdzie jest papieros, przykładowo "wypuszczam dym z ust". Po prostu pewne słowa mają swoje skojarzenia w życiu, są utarte i potem dziwnie pasują w innym zastosowaniu. To dozwolone ale nie zawsze otrzymamy efekt zamierzony czyli oryginalny ale jednak naturalny. Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)
P.S. Być może chodziło Ci że "wypuszczam gina z butelki" gdzie dżin jest tutaj i alkoholem i duchem uwięzionym w butelce?
Bardzo dziękuję za zatrzymanie Twoich myśli w komentarzu do mnie .Serdecznie Cię pozdrawiam
Pół biedy, jak ten przechodzień był relatywnie krótko, a jak wyszedł z życia zabierając całe lata - dramat. Zresztą, czy to ma znaczenie jak długo był?
Bardzo smutny wiersz o końcu miłości
Niektórzy ludzie są w naszym życiu tylko na chwilę, mimo, że znaczą tak wiele...
Piękny wiersz, który zabieram do ulubionych.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje Ci za Twoje refleksje i miłe słowa Sisy .
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie bardziej dwuznaczny jest te gin niż dym papierosa, ale to już kwestia indywidualnego odbioru. wiersz rewelacyjny, jeśli Twoja szuflada mieści takich więcej, to wyjmij z niej pozostałe. Pozdrawiam i gwiazdkuęę na maxa.
Bardzo Ci dziękuję za odbiór 🧚♀️
Uściski serdeczności
Miłego dzionka
Serdeczności dnia :)
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności