X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

* (życie mija, misternie...)

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2020-08-01 11:57






życie mija, misternie
skupione na szczególe
pozwala mi
hojnie dorosnąć do ziemi


zharmonizować się
z giętkością korzeni, miękką
ciepłotą gliny i piasku


pogrążam się w kwitnącym zapachu
pleśni w otwarty seks
sędziwej ziemi
udomowiony błyszczący robak
uśmiecha się do mnie
pod seledynową pierzyną mchu


widzę karawanę
nieprzerwaną strużką podąża
przeze mnie
wielbłądy podróżne, jest ich tak wiele,
ile momentów


każdy coś dźwiga
zapach smażonych jabłek,
kolor oczu pewnego mężczyzny,
krzywą wieżę w Pizie,
nieleczoną gorączkę,
fragment morza
z żaglem i bez


po długiej podróży do poziomu ziemi
pod powiekami liści ułożę się
we wnętrzu igliwia, spróbuję
pobyć popiołem

otulę się aksamitną dżdżownicą
ogrzeje mnie
istota śmierci
grubą brunatną piersią
ukołysze i wykarmi


nade mną
blade paciorki pierwiosnków
rozsypią się tkliwością wczesnej wiosny
a wiatr odetnie im główki
jak wszystkim wzruszeniom


zakwitną wrzosy
sinym urokiem
plastrów mięsa
zaplecie z nich wiatr
bordowe warkocze
niby wieńce na mogile
które same spod ziemi przeciekły


w którąś porę roku
powstanę
w którymś ujęciu deszczu
i słońca, niewidzialna,
wdrapię się na wierzchołki sekwoi
wgryzę soczyście
w tętniącą aortę
nieba










autor
Marta Surowiecka
Marta Surowiecka

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Czarek Płatak
Czarek Płatak
2020-08-05
Staram się harmonizować, ale wydaje mi sie to trudne. Ziemia jest co raz mniej sobą, a ja chyba finalnie z wiatrem, chmurami się zharmonizuję. Korzeni nie posiadam i nie potrafię wychodować. Częściowo winna temu emigracja, a częściowo nie wiem, może upośledzenia, a może dar. Trochę przez to smutek, bo wszędzie trochę nie tak.
Pozdrawiam


Marta Surowiecka
Ja też nie mam korzeni... jak roślina na betonie. Wiatr wyrywa, przesuwa, nim zdąży zakwitnąć. Na kolejną półkę skalną.
Dzięki za chwilę w tej chorej przestrzeni, pełnej upośledzeń. Wiesz co, tak chyba ma być, bo co miałby wiatr robić ?

Katarzyna<sup>(*)</sup>
Katarzyna(*)
2020-08-02
Wrócę tu. Dynamicznie zmieniają się obrazy, gdy czytam. Jak zwykle powaliłaś w dobrym słowa znaczeniu.
Dobrej niedzieli!


Marta Surowiecka
Wzajemnie - piątku:)


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności