CAFÉ „CZARNY KOT”*
Pragnę napić się... kawy
Za barem stoi pręgowana
Kotka syjamska.
„Dzień dobry, czym mogę służyć?”
Zaczyna się zwyczajowa konwersacja;
„Chciałem napić się kawy, proszę pani,
Kawy z mlekiem, jeśli można”.
„Oczywiście, miły panie, lecz to
Będzie kosztowało. Siedem złotych,
Miły panie, ani grosza więcej.”
„Mamy jeszcze
Mysz na grzance*
Jako deser do kawy.”
„Nie, dziękuję” – wymówiłem się
Od tej osobliwej strawy.
Czym prędzej wypiłem swoją
Przyniesioną kawę;
Zapłaciłem i wyniosłem się
Z tego osobliwego baru!
Był to zasadniczo czarny płyn
Podłego gatunku;
W ciemnej zupie pływały
Tłuste mysie ogonki!
Wystawię recenzję
W jutrzejszym „Kurierze”:
„Nie przychodźcie tu, moi mili,
Jeśli wam życie miłe!”
Warszawa, 10 XII 2023
*insp. Andrew "Kocia kawiarnia"