Na horyzoncie zdarzeń
ludzkiego strachu,
esencja bólu, zachwycenia, straconych i wygranych chwil,
zawartych w spojrzeniu kropli
łzy, która wyłania się na sam koniec życia
i spływa po policzku naszych serc i myśli,
zostawiając szramę, dolinę słodyczy lub goryczy,
wręcz solnej katorgi, bo pragnienie nasila się
z każdym krokiem naszych przekonań,
a przecież nie można bać się wiatru,
jeśli może zabić, ale przy piórach z duszy
można,
można wiele.