Mały słoń
Słoniątko się użalało,
Że potrafi bardzo mało.
Że nie pływa tak jak rybki,
Że jak gepard nie jest szybki,
Że jak ptak pięknie nie śpiewa...
Wchodzić nie umie na drzewa...
Lub narzeka znów i płacze,
Że jak koń zgrabnie nie skacze.
Rzekł mu tata słoń: " Słoniku,
Po co robisz tyle krzyku?
Mierz swój sukces miarą słonia.
Nie zapatruj się na konia.
Gdy dorośniesz, drogie dziecię,
Będziesz największy na świecie.
Sprawi dużo ci radości,
Że masz takie możliwości.
W próbie siły żaden koń
Nie osiągnie to co słoń.
Zapamiętaj tedy synu:
Różne skale są wyczynu."
Bogumił Pijanowski