Razem z liryką
lub szczycić się swobodą felietonu.
Na zakrętach fabuły maratonu,
ścigać mistrzów kreślących epopeje.
Lecz moje serce łaknące liryki
i pióra lekkiego niczym zwiewny puch.
W jej formie głęboko ukryty jest duch,
niosący fraszki, ody, limeryki.
Inni być może radość wielką czerpią
z prozy linijek krzepkiego pisania.
A niechaj się nawet tym czynem chełpią!
Wszak moje szczęście z tercyn układania,
siłę swoją bierze i hardość sępią.
Epice we wszystkim nic do gadania.