Poezja eksperymentalna, eksperyment piąty. Wzgórzobłękity
słońcoczerwienie bezsamotnomnożne
zamglonoleśne trawiastoperłówki
schłodzonociche skrętoważkolotnie
Dogłębiam duszowzroki w sercopolię
rajozłudliwą nienadmospęczniałą
bo człowiekobrak bezciepłoprzebodły
myśloogrzewam różozasuszałą
Przyszłoślepuję o kimsionymowym
nasłuchochętnym ważkoskrzydłoszumom
I trawoszeptom echoechomilkłym
Zjarzącym sercobarw i słońcofiglom
Próżnoczas. Antydosięg sercołzawi
źródłochron miłosności sensozbawi