Gdyby
Nigdy nie myślałbym żeby się skończyło
Gdyby tyle radości zbierał każdego dnia
A nawet połowę tego,nigdy nie chodzilbym smutny
Gdyby każdego dnia stać mnie było na takie bycie jak teraz
Nigdy nie byłbym zdepresjonowany
Gdyby wszystkie dziewczyny były tak wartościowe i pozytywne jak ona
Nigdy nie byłbym singlem i one też nie
Gdyby nie trzeba było ciągle być w jednym miejscu
Byłbym w kilku miejscach naraz
A gdyby podróżowanie nie kosztowało aż tyle
Już dawno zwiedził bym cały świat
I tak właśnie gdybam sobie, siedząc w cudnym barze,ze świetnym jedzeniem, piękną i miłą kelnerką, mając nadzieję że to nigdy się nie skończy, wiedząc w głębi duszy że już niedługo muszę wracać