Wiedeń (cz.2)
podany z cytryną i sałatką warzywną
makaron ze szczypiorkiem i cebulą
wołowina z frytkami w sosie z chrzanu.
Knedle z morelami w bułce tartej z masłem
tort czekoladowy Sachera z bitą śmietaną
ciasto orzechowo-porzeczkowe z syropem
i pachnąca lemoniada z wody cukru i ziół.
Urzekły Belweder z ogrodem francuskim.
Budynek parlamentu z piękną fontanną.
Zjawiskowy dom bez linii prostych
z wyrastającą roślinnością na nim
i pomalowany ładnie różnymi barwami.
Park miejski Prater gdzie tuląc się do siebie
kręciliśmy się w kole diabelskiego młyna.
Radości dostarczyły też gabinety luster
i śmiechu a kolejka duchów utworzyła
znamienną gęsią skórkę ze strachu.
Cudowny jest widok koni ciągnących powozy
w centrum miasta nazwanych porannymi
ptaszkami niezwykle pieszczotliwych czułych
oraz ogierów Lipicańskich z Hiszpańskiej
Szkoły Jazdy - można się w nich zakochać.
Ujęły neogotycki Gmach Ratusza z potężną
wieżą z posągiem Żelaznego Człowieka.
Muzeum Sztuki z kolekcją Habsburgów
dziełami Rubensa Rembrandta Rafaela.
Muzeum Historii ze zbiorami minerałów
kamieni szlachetnych szkieletów dinozaurów.
Opera wiedeńska wypełniona po brzegi
freskami obrazami oraz popiersiami
scena i ekskluzywna środkowa loża
skłaniając do zakupu płyt z operami
które oglądamy ciesząc się życiem
a przy krążku z rozkosznymi walcami
tańczymy patrząc w serce miłości.