Wyżyny - doliny
Niezrozumienie jeśli gdzieś wkracza,
wiedza czyjaś na moją się gniewa,
to natychmiast nam obu przebaczam
oraz za dwóch sam pod nosem śpiewam.
My - ludzie, takie przeważnie mamy
na różnorodność umysły ciasne.
Tolerować, a wtedy tym samym
mamy wolności swej już namiastkę.
Już bym się tak do ciebie przybliżył,
byśmy wspólnie wciąż chcieli powoli
dosięgać szczytów najwyższych wyżyn
i zakamarki zwiedzać swych dolin.
Witold Tylkowski