ars poetica
poeta to żeglarz ale bez załogi
dostępne mu wszelkich doznań żywe morza
obce sylogizmów proste krótkie drogi
lepsze filozofii rosnące bezdroża
poeta popłynie na kawałku deski
przebiegnie ocean i to w kilku krokach
sny jak atrament ma w kolorze niebieskim
głowie wszak wykupił miejscówkę w obłokach
poeta to nawet martwego rozśmieszy
czas potrafi wstrzymać choć mu nie ucieka
przemawia wierszem do nieobecnych rzeszy
lecz bez weny skrzydeł czuje się kaleki
poeta to książę swoich nagłych blasków
wolny duch w życiowe niezłapany sidła
na Ziemię zesłany aby pośród wrzasków
nauczyć się chodzić przy wrodzonych skrzydłach
Witold Tylkowski
https://pbs.twimg.com/media/CxdtjrvWgAQz_JS.jpg