Nastoletnia dusza
i zaciśniętymi mocno pięściami,
próbujesz walczyć o swoje.
Nie zgadzasz się,
zaczynasz się buntować,
budzi się w tobie gniew.
Nie podporządkowujesz się zasadom,
chcesz sam sobie wyznaczać granice.
Domagasz się autonomii,
eksperymentujesz, próbujesz,
niejednokrotnie balansując na granicy.
Chaos, bunt, anarchia,
energia próbująca znaleźć ujście.
Potrzebujesz się wyżyć,
chcesz wystrzelić,
niczym petarda w sylwestrową noc.
Czujesz,
jakby wiecznie płonął w tobie ogień
nie pozwalający na chwilę oddechu.