Mgła pamięci
chroni te kruche fragmenty istoty ludzkiej.
Formą łagodzi ostre krawędzie wspomnień.
Bez zbędnego tragizmu szczegółowości.
Pozwala wyciągać tylko te
subtelne odczucia przeszłości…
Paradoksalnie chwilowe uczucie śmierci.
Obezwładniająca siła, która z istoty
ludzkiej wyodrębnia jedynie kruche ciało.
Prawdziwie szczere pogodzenie z sytuacją.
Bezpretensjonalna postawa wobec śmierci…
i nagłe zaskoczenie rzeczą tak
dalece prozaiczną – życiem.
Kres racjonalności i dysharmonia myśli.
Uderzająca dziwaczność sytuacji.
Krwawe ciało wyszarpane z
tragicznego uścisku śmierci.
Piętno chwili, permanentnie
odciśnięte na prawym przedramieniu.
Finalne uczucie najwyższego szczęścia,
z nutą obojętności i obcości…