Kwiat Róży
Gdzie kwitłaś samotnie, samotny kwiat róży
Rzęsy miałaś mokre od łez, powiedziałaś, że
To rosa, która została po wczorajszej burzy
Pragniesz by ktoś Cię zerwał, czujesz się
Samotna, niewidzialna jak wiatr ulotny
Nie mogłem patrzeć na Ciebie, zerwałem Cię
Bo jedynie tylko czas może być samotny
Wiatr unosi Twój zapach, on wypełnia mnie
Kocham Cię, mogę dać więcej niż tylko słowo
Twoje kolce wbijają się w serce, Przy Nim
Zanim wzejdzie Słońce, zakwitniesz na nowo
Czerwona jak łza, która zaschła na policzku
Niczym rosa na liściach, nie spadła na ziemię
Za to gwiazdy spadają z Nieba, bo tak samo
Jak ja, one też pragną być blisko Ciebie
Dni już nie pochłania tęsknota, gdy jesteś
Tu, już nigdy mego serca nie pochłonie pustka
Smak cichych wód, z dziką namiętnością
Chcę całować Twoje usta, gwiaździsta noc
Wiatr już nie zapłacze, jak moje łzawiące
Serce, tylko jedno słowo, tak zamiast nie
Zostawić wspomnienia w tyle, będziesz przy
Mnie wszędzie, gdziekolwiek tylko pójdę