Twoje Wiersze - Byłaby heca

Byłaby heca

biały (bez rymów)

2023-04-16 00:00

!9 , 04 Żoneczka zabiera mnie do sanatorium ..
będą jak kula u nogi ...3 tygodnie w niewoli ...

czy mam płakać
czy się cieszyć
z żoną jadę do Ustronia
nie chciałbym się
tam ośmieszyć

ja na zdrowie
nie narzekam
co innego ukochana
tu ją kłuje tam ją boli
całymi dniami biadoli

to ona
uzdrowiska potrzebuje
dla niej to dobra gratka
po co ze sobą zabiera
starego dziadka

może
ochroniarza potrzebuje

jedno jest pewne
z taką urodą
nic jej nie zagraża
ponętna głos zniewala
nie jeden gość
by się zalecał
miałaby ubaw i byłaby heca

a tak będę ich odstraszał
i mocno wkurzał
że ja taki ciamajda
a moja żoneczka
to wspaniała róża

autor

Waldi1

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Bożena Joanna

2023-04-26

Kobiety lubią towarzystwo kogoś bliskiego i pochwalić się "ochroniarzem".
Pozdrowienia!

Waldi1

2023-04-26

wrócę za to od słodzony ... jako małe dziecko ...

Elżbieta

2023-04-16

Ochroniarz też, ale przede wszystkim towarzystwo... wspólne spacery, potańcówki, wieczorki zapoznawcze, to są uroki życia sanatoryjnego... co prawda znam je tylko z opowiadań, ale mam podstawy, żeby wierzyć;)
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego pobytu:)⭐