Ciemny las w lesie chatka
Miejsce spotkań ludzi stadka
Pewnie też ciekawość budzi
Jakie stadko jakich ludzi ?
Spotykają się dwie pary
Wnet wyjawię ich zamiary
Mają ciekawe zajęcie
Spotykają się na rżnięcie
Będą punkty sobie zbierać
Będzie zmiana też partnera
By określić kto jest mistrzem
Tu zasady są przejrzyste
Umysł trzeba mieć otwarty
I to nie są wcale żarty
Nie jest to też swingers party
Oni będą rżnąć w karty
A ściślej to grać w brydża
I niech nikt tu nie wybrzydza
Że to przecież gra sportowa
Są niemądre takie słowa
Gra to jest też towarzyska
Niejednemu sercu bliska
Można grać też na pieniądze
No a kiedy rządzą żądze
W brydża rozbieranego
I nie ma w tym nic złego
gra ciekawa, nieszkodliwa
Gdy towarzysko się grywa
Jeszcze jedna jest też gratka
Tu wchodzisz w rolę dziadka
Czy facet czy białogłowa
Dziadkiem musi być gotowa
Kiedy partner grę rozgrywa
Dziadek karty swe odkrywa
Patrząc czego brak na stole
Uzupełnia alkohole
aby zajęci rozgrywką
Mogli także sączyć piwko