Miło mi Jarku, że trochę zaskoczyłam :))
Pozdrawiam Cię ciepło - Gocha :))

Serdecznie dziękuję Bożenko!💖

Kłaniam się nisko Waldi i Jadzi również :))
Dobrego poniedziałku od Gochy :))

Dziękuję Kochana Elu, ano dzisiaj tak mnie opętało jakieś fizyczne napięcie, to postanowiłam spisać myśli.
Pozdrawiam uradowana, że się spodobała myśl - Gocha i moc przytulasów :))

Kłaniam się Marku i wciąż się staram :))
Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie - Gocha :))

Dziękuję droga Asiu za czytanie i obecność - Gocha :))

Lubię wyzwania, zatem może napiszę i o chemii, chociaż ta mi nieco mniej znana :))
Pozdrawiam Dolores i dzięki za czytanie - Gocha :))

Dziękuję ślicznie Kornelu za komentarz i wizytę, miło Cię gościć pod wierszem - Gocha :))

Natomiast co do Teorii Wszystkiego, mam osobiste wrażenie, że czym bardziej będziemy zbliżać się do wszelkiej wiedzy z różnych dziedzin odnośnie rozwiązania każdej najmniejszej zależności dlaczego akurat musi być tak a nie inaczej, wszelkich uwarunkowań i praw, które nami rządzą z wyborem i bez, to i tak nie uda się określić bliżej w definicjach tego co czeka nas w przyszłości na tyle dokładnie, by się na tym opierać.

Oczywiście chodzi o protony :))

Przyznam, że jesteście z Prostaczkiem niesamowici. Mnie do Was daleko, ale wyjawię, że inspiracją do napisania tejże ody byli Nobliści z 2004 roku tejże dziedziny. Zaciekawiło mnie bardzo, odkrycie że nie można nawet przy najmocniejszym użyciu siły w akceleratorze rozbić tych cząsteczek, a co najciekawsze zamiast rozbicia powstawały nowe plus mnóstwo innych różnych pochodnych. Mój brat jest z zamiłowania chemikiem i uczestniczył w niektórych badaniach w Szwajcarii z użyciem jednego bodajże z największych na świecie akceleratorów, stąd tak dla odświeżenia wiedzy, czasami sobie krążę po różnych artykułach naukowych. Fizykę i matematykę bardzo lubię, w sumie fascynuje mnie ta cząstka ludzkiej wiedzy. Być może oda nie jest zbyt dopracowana, ale jeśli stała się zaczynem do wymiany zdań, to mam z tego ogromną radość :))

Oczywiście masz rację co do Teorii Wszystkiego. Zwróć uwagę, że w tej chwili kosmologia stała się jakby najbardziej obserwowaną przez wszystkich nauką, tak jakby na jej polu rozstrzygało się nasze zrozumienie Wszechświata jako całości. Więc zrozumiałe jest , że Teoria Wszystkiego na polu tej dziedziny stałaby się czymś , co zwieńczyłoby dążenia nauki do zrozumienia świata jako całości . Stąd w mojej świadomości Teoria Wszystkiego jest jakby potencjalną "summą" naukową. Na marginesie ostatnio słyszę , że nadzieje na taką teorie opadły, w szczególności nie spełniła takich oczekiwań teoria strun.

Kornelu. Poprawka. Teoria wszystkiego, ma połączyć teorię względności z teorią kwantową. A co do łączenia wiary z fizyką, to jest gdzieś w sieci świetny wykład księdza profesora Michała Hellera na ten temat. Chyba najlepszy na ten temat. Przepraszam, że się wrąciłem. Pozdrawiam.

Dobrze Motylku odbierasz :))
Pozdrawiam pięknie - Gocha :))

Bardzo mnie cieszy, że i Ty jesteś fanem tej nauki - pozdrawiam z dużym uśmiechem - Gocha :))

Serdecznie dziękuję za wizytę Marku i w pełni się z Tobą zgadzam - Gocha :))