temu, który połknął księżyc – AS*** (3)
Magiczny Poeta.
otwiera metafizycznie na oścież
kosmiczne zasoby słów
rozświetlając kometami
mroczne zaułki - korytarze
w czasoprzestrzeni
miękko akcentując słowo
wiszące na pograniczu
między czasami
Mistrz nad Mistrzami
tematów niedotykalnych
bo kto jak nie on
kreśli poezję cyrklem
zamykając srebrem w poincie
pętlę czasu
***Piszę bez zgody Autorów oraz bez ich wiedzy.
AS - to dla mnie szczególny Poeta, Mistrz i mentor.
Od początku prowadzi mnie przez poezję na TW, dzięki Niemu, jestem kim jestem w poezji.
Ukłon, Mistrzu!