Wyznanie miłosne
lecz nie teraz jeszcze
Gdyż na samą myśl o tym ogarnia mnie trwoga -
- twoje smutne oczy
są ostatecznym
i niepodważalnym
dowodem
Na istnienie Boga
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam Piotrze ;-)
Łączę ciepłe pozdrowienia ;-)
Pozdrawiam Kingo ;-)
-słuchaj Mała, kiedyś powiem Ci wprost to uczucie, które we mnie jest. Wyznam Ci coś bardzo ważnego... ale powiem to "kiedyś", dziś nie mogę, bo jeśli to powiem, to Ty będziesz cierpiała. Już przecież cierpisz, bo wiesz, że ja noszę w sobie to uczucie i Ty też je znasz w stosunku do mnie, ale nie możesz nic zmienić z tego życia, które już masz.
Coś w tym stylu. To jest takie wyznanie miłosne, bo traktuje o uczuciu o nazwie miłość, ale nie nazywa go wprost. No, i opiera się na wielkim niedopowiedzeniu. W tym jego magia właśnie.
Smutek w oczach, byłby tu dowodem na istnienia Boga w tym sensie, że byłby w ogóle dowodem na strach przed nieuchronnym końcem życia. Pozostając w tym klimacie niedopowiedzeń – tenże smutek w oczach byłby wyznaniem bez słów smutku i obawy, że być może nie zdążymy doczekać się takiej sytuacji w tym życiu, gdy będziesz mógł mi tę milość wyznać... (tzn. nie Ty mi Piotrze, tylko peel swojej ukochanej 😁😋🙃). Sory za te elementy pseudo-hmorystyczne 😉
Dobra. To by było jedno. Jak wiesz, ja Twoje wiersze lubię doszukiwać więcej, więc i tu sobie pozwolę...🙂
Otóż, czytam Twój wiersz również w inny sposób. Mniej więcej tak:
"Powiem ci" - jako takie potoczne stwierdzenie typu: "wiesz, co...?" Takie mocno w zastanowieniu rzucone "uwaga, powiem coś ważnego!". Zwraca uwagę ten zaimek osobowy wpisany z małej litery. Gdyby bowiem peel zwracał się do kogoś konkretnego, to raczej użył by "Ci" pisanego z wielkiej litery (oczywiście to moze być również błąd w pisowni, ale rozpatruję jak jest podane). Jedziemy dalej:
Powiem ci kiedyś
lecz nie teraz jeszcze
Gdyż na samą myśl o tym ogarnia mnie trwoga -
(i dalsze wersy)
czytam to tak:
Powiem ci (ale) kiedyś... Teraz jeszcze nie, bo sama myśl o tym dniu mnie przeraża... Przeraża mnie myśl o tym, że w Twoich smutnych oczach widzę strach przed Bogiem... boisz się, że zostaniesz rozliczona za miłość, której nie odpowiedziałaś na wezwanie... A skoro się boisz, co powie na to Bóg, to jest to dla mnie dowod, że On w ogóle istnieje. Boję się więc dnia, w którym odejdziesz na zawsze bez naszej wzajemnej miłości.
I jeszcze kolejna wersja jest taka, że peel spogląda w lustro... że on mówi sam do siebie... To może być wywnioskowane z zastosowania małych liter w tych właśnie zaimkach osobowych "ci", "twoje".
Mówi więc on sam do siebie, że boi się myśleć o śmierci. Boi się umierać, bo nosi w sobie jakiś smutek z powodu miłości (tu raczej wskazuje tytul na to i jest mocno dopowiadane sobie samemu w interpretacji. Na potrzeby właśnie czytelnika). I mówi ten peel sam sobie, że skoro myśląc o dniu śmierci smuci się przez miłość, której nie mógł wyznać, to jest to dowod na istnienie Boga, że On w ogóle istnieje, że peel ma Kogoś przed Kim odczuwa trwogę... Peel tu uświadamia sobie, że w ogóle jest człowiekiem wierzącym w Boga. Uświadamia sobie, że istnieje dla niego punkt odniesienia dla jego ludzkiej, ziemskiej miłości. W tym sensie tytułowe "wyznanie miłosne" byłoby raczej punktem wyjścia dla peela do podjęcia myśli o sobie samym i Bogu.
Takie tam rozważania niedzielne prowadzę z Twoim wierszem. Ubieram je sobie w swoje kolory życia i tak jakoś to się tu kotłuje. Jak już mówiłem / pisałem lubię popłynąć za Twoimi wierszami Piotrze. Pisuj więc! (byleby nie na karcie wyborczej...😜 tego pisowania raczej nie polecam...🤣😇). Pozdro i spokojności niedzielnych życzę, Dziadu! 😃🙋
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności