O gajowym Jerzyku 499
zobaczył coś tam obok patyka.
To kornik skrobał w korze,
aż westchnął Jerzyk : Boże,
bo owad pisał na cześć Jerzyka.
Gajowy Jerzyk koło Stegienki,
napotkał kiedyś cztery sarenki.
Szły gdzieś za wrzosowisko,
bo zima była już blisko,
Jerzyk im kupił z wełny sukienki.
Gajowy Jerzyk gdzieś spod Przechlewa,
uwielbia jak ptak rankiem zaśpiewa.
Drzewa tak szumią w gaju,
nastrój miałby jak w raju,
gdyby w tym wszystkim była też… Ewa.