* (kiedy miałeś 18 lat...)
kiedy miałeś 18 lat
i chodziłeś ze swoim czarnym
ostrym psem
dookoła bloku
kochałeś się we mnie.
miałeś smycz
w garści
obrożę zależną
od twojej umięśnionej ręki
którą ćwiczyłeś w osiedlowej
siłowni obijając gęby bezczelnym
łebkom
z chłopakami z ulicy.
miałeś więcej tatuaży ode mnie
i okupowałeś tę samą „aptekę”
teraz jesteś starym nudnym prykiem
bankierem albo nauczycielem
obcisły biały podkoszulek zamieniłeś
na bury gajer
i
zniknąłeś
jak gołąb w stadzie.
a ludzie je dokarmiają wciąż
nie znając imion
i sensu
i rzeczywistych potrzeb
bo robią to dla siebie.