"Zasadzka"
Potargane mam uczucia
jak żagiel podczas sztormu
stery roztrzaskane
okręt rzucany falami
czekam ciszy ale cisza nie przychodzi
czy ta burza się kiedyś skończy
woda wdziera się na pokład
maszty połamane
życia ludzkie morzu dane
w oddali widać ląd
czy to ziemia obiecana
czy zdołam dopłynąć
zostałem sam na pokładzie
ja i moje lęki
cały okręt trzeszczy
straszliwe to jęki
jest jednak nadzieja
chyba się przejaśni
uspokajam oddech
to zasadzka jaźni
przecież to nie ląd
a chmury złowieszcze
padam na kolana
Boże ile jeszcze…
Wszelkie prawa zastrzeżone.