"Sanktuarium"
myśli nad dalszym losem jestestwa
misternie utworzona wizja świata
nie w smak bliskim stała się osobom.
Nikt nie pozwala żyć po swojemu
szyderczy Brutusie niezrozumiałej wiary
czemuż tak słodko słowem karmiłeś
skoro czyn ugodził zaufania serce?
Czasem lepiej byłoby już nie istnieć
zerwać z siebie kajdany odpowiedzialności
ukoić i tak na wskroś skołataną duszę
w objęciach niebytu pragnienia.
Cicho krocząc przez osobowości sanktuarium
pogrążany echem otaczającej samotności
milknie wołanie by odstąpić od ołtarza
gdyż nic dwa razy się nie powtarza.
(Saalar z Oradei
24.09.2024r.)