"Też jestem potworem"
demonie uwięziony w klatce sumienia
słyszę jak szepcesz o minionej potędze
czuję jak wzrasta moc twojego imienia.
Upadły symbiont do głosu chce dopuścić zemstę
ból przelać poprzez roztrzęsione ręce
coraz słabiej ogniwa pętają potwora
potępieńczym krzykiem rozrywając atmosferę.
Niewiele potrzeba do mutacji w zepsutym świecie
wszechobecny chaos jawnie moralność opluwa
fałszywy autorytecie łechtający wybujałe ego
jak się nieprawość w demokracji poczuwa?
Choć gdzieś na końcu tego grajdołka tunelu
kaganek miłości jeszcze się chyboce
to jednak urosło poczucie nieprawego celu
zdrady co krwi z serca pewnikiem utoczy.
(Saalar z Oradei
09.10.2024r.)