Twoje Wiersze - usta zanurzone w winie

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

12 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Phil Insomnia

2023-08-12

Smutek zakrapiany winem - obrazowo i emocjonalnie. Podoba mi się :) Pozdrawiam serdecznie :)

Bożena Joanna

2023-08-12

Niebezpieczna gra, może pochłonąć, wino i wina.
Pozdrowienia!

Maba^(*)

2023-08-11

"In vino veritas"? :)
A potem... https://www.youtube.com/watch?v=ZeUYqkk06Ts

;)))

rzabaprzezrz

2023-08-11

Szczególnie podoba mi się druga strofa, z tymi Twoimi przerzutniami tworzącymi podwójne znaczenie, Dobrze spuentowane. Pozdrawiam ciepło:)

ajw

2023-08-12

Czasem lubię sobie poprzerzutniować ;))

sisy89

2023-08-11

Smutno, czasem dobrze topi się w winie swoje troski ale co potem ? Rzeczywistość zawsze wraca... Przepiękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

ajw

2023-08-11

Po topieniu smutku w winie, kac moralny Cię nie minie ;))

Chris^(*)

2023-08-11

Czołem! Coś zgrzyta. Chyba jest niepotrzebna kropeczka bo brzmi jak "wina" od być winnym a nie "wino" do degustacji ;)

kroplę. wina

Jakby na to nie spojrzeć jest to mylące dla Czytelnika. Jak sądzisz? :)
Pozdrawiam!

ajw

2023-08-11

To jest celowy zabieg literacki właśnie po to, zeby słowo "wina" miało podwójne znaczenie i pobudziło wyobraźnię czytelnika :)

Elżbieta

2023-08-11

Unikam alkoholu, chociaż lubię wytrawne wina... lubi je także moja migrena, więc ja jej na złość... Ale wiem, że radzenie sobie z problemami przy pomocy alkoholu, to podążanie ślepą uliczką!
Świetny wiersz! 5/6
Miłego popołudnia, Iwonko:))⭐

ajw

2023-08-11

Zgadzam się z Tobą. To równia pochyła..

Waldi1

2023-08-11

Ty mnie pobudzasz do działania ..a Jadzia sprząta ... oczywiście też jej pomagam ...pozdrawiamy Ciebie bardzo serdecznie ...

ajw

2023-08-11

Działaj, Walduś, działaj :)

Marek Żak

2023-08-11

Lubiłem czerwone wino po kolacji i piłem całe lata, ale pewnego dnia powiedziałem, że to koniec i od 4 lat zero alko. Nie miałem z tym żadnych problemów, nie to nie i koniec. Wcale nie musiałem, bo zawsze piłem 2-3 kieliszki na trawienie i nie tylko, ale taką podjąłem decyzję i jestem z niej bardzo zadowolony.
Pozdrawiam

ajw

2023-08-11

Ja osobiście piję tylko okazjonalnie. Raz w życiu się upiłam przez to, ze nie oceniłam mocy trunku własnej roboty, którą zaserwował nam kolega, ale to było wieki temu. Mam niepijącego męża, więc sama też nie piję, chyba że nawiedzą mnie kolezanki, a wtedy winko leje się i owszem, ale bez przesady. Ten wiersz jest o koleżance, która nagle straciła męża i nie radziła sobie z samotnością i tęsknotą.

bez definicji

2023-08-11

Są chwile kiedy trzeba utopić tęsknotę w kieliszku wina, inaczej brak obecności byłby chwilami nie do zniesienia.🦋🌹🦋
Pozdrawiam ciepło Iwonko - Bezka :))

ajw

2023-08-11

Czy ja wiem? Mam zdecydowanie lepsze sposoby na spędzanie ze sobą czasu. A kiedy mam kiepski dzień mogę zawsze napisać wiersz, albo poprawić sobie humor jakąś fajną lekturą :)

Dagmara^(*)

2023-08-11

Pięknie Iwonko, tyko te chwile samotności nie są dobre...
Pozdrawiam serdecznie :)

ajw

2023-08-11

Jeśli chodzi o mnie (nie o peelkę) to lubię chwile samotności. Jest mi wręcz niezbędna do życia. Dzięki niej słyszę siebie :)

[ GALBA ]^(*)

2023-08-11

Delektowanie się w samotności to raczej kiepska sprawa. No ale czasem sytuacja to wymusza...
Wiersz na 6+
Pozdrowionka :-)

ajw

2023-08-11

To prosta droga do dna :)

naskraju*^(*)

2023-08-11

Smak wina bywa też gorzki po spożyciu. Jego utopijny efekt może być upadkiem. Zieleń uspokaja, ale chlorofil nagromadza ładunki.

Miłego dzionka

ajw

2023-08-11

Smak wina sprawia, ze peelka ma poczucie winy ;)

NO1R^(*)

2023-08-11

Chwileczkę! To nie wina wina, że stał się Twoim kochankiem! 😜

NO1R^(*)

2023-08-11

Spoko luz, to był tylko żart i gra słów właśnie, Pani 😉

ajw

2023-08-11

Wraca napruty facet w nocy do domu. Ledwo trafia w furtkę. Wali łbem w drzewo, więc postanawia je wyciąć, ale nie może znaleźć piły. Budzi żonę i bełkocze:
- Gdzie piła?
- U sąsiada.
- A czego mu dała?
- Bo byłam pijana ;))

To tak a propos Twojego komentarza.
Napisałeś "To nie wina wina, że stał się Twoim kochankiem!". Jakim moim kochankiem? Ja w życiu kochanka nie miałam. Panie, to tylko wiersz z grą słów :)

Pokaż mniej

Logowanie

usta zanurzone w winie

Ocena wiersza

Treść

Warsztat

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji