Nasza mała tajemnica
W powietrzu dziwne napięcie, aż brakuje mi tchu
Cały mrok podłego dnia zakopać chce w sobie
Nową siłę wyobraźni ukażę tylko tobie
Tylko czy tego chcesz?
Czy ja tego chcę?
Mijają kolejne miesiące
Pytań wiecznie tysiące
Moja miłość wszystkim jest
Śpiewają ptaki i gryzie pies
Niech księżyc nam swą tajemnicą służy
Magia neonów niech dłuży się, dłuży
Patrz! Dla ciebie ogród pełen czarnych róży
Gdybym mógł to bym ciągle przy tobie był
Gdyby nie ty, to bym w dole gdzieś tkwił
Z czasem przyjdzie może wstyd
Z czasem przyjdzie brak odwagi
Pozwól sobie uwolnić się
Nie utrzymuj równowagi
Trudno jednak kochać cię
Inni mówią że to złe
Brudna dusza, brudne dłonie, niech ta szansa nie utonie...