Smak rozkoszy
Nie wiem w zasadzie dlaczego
Można się kochać z różnymi
Byłymi i teraźniejszymi
Partnera odstawię w kąt
Nie będzie nic widział stąd
Kochanka wezmę na raz
Czasem auto, czasem las
Jak znajdzie się ktoś dobry w cholerę
Pojedziemy do hotelu lub na kwaterę
Tam to będzie już sztos
Bez strachu, że nakryje nas ktoś
Zapomniałam znowu męża
To gnida warta węża
Kochanek to jest coś
Zawsze robi na wskroś
Zostawię męża i będę z kochankiem
Bo lubię budzić się zadowolona rankiem
Niestety kochanek nie chce już tak
Go już nie odzyskam a Męża…