X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Smutny kutas

Wiersz Miesiąca 0
parodia
2025-12-27 08:22
Listopadowe pasaże,
proszę nie czytać wrażliwi i cnoty wyznawcy, bo seks jest, ale to tylko sny młodzieńcze sprzed lat, które czekają jeszcze częściowo na realizację, a częściowo nie

mówiła - Wyleczę twojego biednego starego kutasa
Nie ruszaj się Ja będę -
wszedłem dobrze, miała wokół czego wirować
leżała na wycieraczce przed drzwiami męża profesora
ja u kolejnego lekarza czekałem na wynik
i zabłądziłem tu na korytarz
w międzyczasie mam z nią romans
rusza się i wytryskam szybko na majtki
przeprasza - Nie przejmuj się Było fajnie -
idę ulicą, on wyszedł sprawdzić kto przeleciał jego sukę
jest wcieleniem męskości i doskonałości w szale
chowam się w kolejnych bramach ulicy Wolności
on mnie zna, przyjaźnimy się
- Jesteś wcieleniem nędzy swojego kutasa -
co zrobić, czy zleje czy spojrzy, znokautuje
mówiła - Twój biedny kutas Zajmę się nim
Wyleczę twojego opuszczonego, smutnego kutasa
Zagubiony Zapomniany -
Ona nie była głupia czy zła, była dobra w kochaniu.
Dlaczego jednak kochała się przed drzwiami.
Ja jeszcze wtedy nie wiedziałem, że on jest z drzwiami
i może słucha. Ona wiedziała. To kobieta z klasą, wykształcona,
nie skoncentrowana na sobie, nie aktorka.
Naprawdę nie wiem o co tu chodzi.
- Czegoś mi brakuje w życiu, ale jeszcze do końca
nie wiem czego - wyznała.
Ja jestem jednak stworzony do Wolności (braku odpowiedzialności).
On mnie zobaczył w końcu w bramie czy we wnęce do sklepów, ale
zinterpretował moje opuszczone spojrzenie jako zwykłą niechęć rozmowy.
Kiedyś się jednak domyśli.
Mam płaszcz kloszarda, dlaczego mam płaszcz O’Rourke?
Co będę nim okrywał - chyba nagość, chyba tożsamość.
Chyba będzie moim łożem we wnęce ulicy Wolności.
Jeśli Mickiewicza to pokój w którym przyszedłem rozumieć świat,
pierwsze zamknięcie, to Wolności u dziadków to takie pierwsze podróże,
samodzielności, przypadki, skręcone kostki dorosłości, kosz u dziadka,
w którem mogłem się schować przed sobą i światem
i czekać na wypranie.
autor
Belamonte/Senograsta
Belamonte/Senograsta

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności