strach
utkwiły w gardle
z założenia.
Błąd.
Męski świat
nie bierze jeńców.
Podobno.
Dziś.
Boję się.
Dokładnie tak samo
jak Ty,
Tato.
Ciebie już nie ma.
Za późno więc?
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nawet kiedy nie ma już jednego z nas
Piękny tekst
Bo z serca
Pozdrawiam miło,
M.
Jednak jak zauważyłeś może to aż nad to... przeszkadza w odbiorze... burzy harmonię...
Dziękuję za Twoje słowa i zatrzymanie... Pozdrawiam serdecznie!
utkwiły w gardle
z założenia.
Błąd.
- Tak, to błąd. Mężczyzna nie jest trywialnie mówiąc maszyną, czy cyborgiem. Ma pełny wachlarz uczuć, dokładnie ten sam co kobieta. Nawet, jeśli „tacierzyństwo” w niektórych budzi się nieco później, z racji tego, że to kobiety są w ciąży, to nie oznacza, że nie potrafią tego daru – cudu – tak samo doceniać. Z racji tego, że zazwyczaj pierwszym słowem dziecka jest – „tata”, bo łatwiej się wymawia, kobiety często bywają zdziwione. Dla chłopca ojciec jest matrycą, przykładem wzorem do naśladowania. Mit, że mężczyzna musi być twardy, na szczęście już dawno minął. Jakże można chłopakowi zabronić płakać, kiedy stracił przyjaciela? Dlaczego dziewczyna może histeryzować po stracie przyjaciółki? To takie same istnienia. Płeć nie ma żadnego znaczenia.
Męski świat
nie bierze jeńców.
Podobno.
- Męski świat, często bywa delikatniejszy od żeńskiego. Mężczyźni są z reguły bardziej bezpośredni, szybciej cierpkim słowem rozwiązują swoje problemy między sobą. Kobiety bywają zawistne, zazdrosne i potrafią knuć intrygi.
Dziś.
Boję się.
Dokładnie tak samo
jak Ty,
Tato.
Ciebie już nie ma.
Za późno więc?
- Mówić o swoich uczuciach głośno, nazywać je, to uwolnienie ze sztucznej zbroi. W rodzinie powinno być codziennością, że głośno mówi się – „Kocham Cię synu!” ; -„Kocham Cię tato!”.
Nigdy nie jest za późno, by zrozumieć różnice pokoleniowe, że nasi ojcowie i ich ojcowie nie byli nauczeni otwartego wyrażania uczuć do najbliższych, ich zadaniem było chronić swoich.
Pozdrawiam Włóczykiju i przepraszam za rozbiórkę – po swojemu.
5/6
Za rozbiórkę nie przepraszaj... nie ma zupełnie za co... cieszę się, że zatrzymałaś się nad moim wierszykiem... a to już dużo znaczy... Pozdrawiam.
Tak mi się kolarzy wyliczankowo ;)
Tak mało słów a tyle zawierają głębi.
Wiadomo, że dzieciństwo kształtuje charakter.
Pozdrowienia.
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności