To nie tak być miało
inaczej wszystko
się stało !
Rzec by można
do góry nogami
się poprzewracało.
Całe wyobrażenie.
Całe marzenie.
Całe nasze
przesilenie...
Z jednej strony
pobojowisko.
Nic już
nie da się
zrobić.
Odejść i
zostawić wszystko.
To tak, jak by takie
działanie
miało najlepsze nie
ale najłatwiejsze
rozwiązanie !
Tylko, czy
zrobić
się już nic
naprawdę nie da ?
Nic, by ratować
to co miało
wiecznie trwać.
Bo jakaś cząstka
własnego ja
umiera bezpowrotnie
a pustkę pozostałą
być może
kiedyś
uleczy czas.