Chroń mnie od złego
resztki dusz
w cieniach
wielkich miast
dotknięte
chorą dłonią
świata
jeszcze słychać
krzyki
martwych serc
w grobowcach
mieszkań
niemy dźwięk
samotności
jeszcze krótki
oddech
czerpią usta
z nektaru mgły
gęsta ściana
rozpaczy
jeszcze oczy
chwytają światło
z czarnego nieba
karawany chmur
schodzą
pustyniami ulic
jeszcze skórę
kaleczy
ognisty deszcz
płoną
marionetki ciał
jeszcze miłość...
...słuch o niej zaginął
już ptaki odlatują na zimę
śnieg na szczytach gór
wszechmocny wietrze
chroń mnie
wracam na niebieskie łąki
motyle jeszcze żywe
wszechmocny wietrze
chroń, chroń mnie...
od złego