Moja i twoja wrażliwość
Coś takiego między nami
Jak nasze dłonie
choć bardziej - naelektryzowany dotyk naszych ciał
Jak oczy poszukujące tych drugich
Jak pragnienie pobycia razem, najlepiej w ciszy
Minęło już trochę czasu
Wiem, mogłoby być lepiej
Gdy do ciepłej poduszki chowam ostatnią łzę
Ty spędzasz święta sam
Dobry wieczór - jak miło byłoby to do ciebie teraz powiedzieć
I że mamy nić porozumienia. Czyż nie?
Moja i twoja wrażliwość
Została mi na otarcie łez