Niepewność matki
czy dobre było, moich
dzieci wychowanie?
Czy mogę mieć satysfakcję?
Czy w życie wprowadzają
moje racje?
Obecnie mają swoje rodziny.
Mogę z dystansu obserwować
ich czyny.
Widzę, że wyrośli na ludzi
porządnych .
Z życia rodzinnego wynieśli
pozytywne cechy.
Na własne dzieci przenieśli.
Często wspominam ich dzieciństwo.
Wychowywać ich było ciężko.
Czas spędzaliśmy skromnie,
ale miło i radośnie.
Wpajałam im, by wszystkich
godnie i życzliwie traktowali.
Teraz pragnę, by pamiętali o mnie.
Szacunkiem i bliskością obdarzali.
W sercu matki mają stałe miejsce.
Miłością i szczęściem jest
przepełnione
Mimo, ich dorosłości, nie pozbyłam
się o nich troski.