*Wiatr w kominie. (z szuflady)
nagie konary drzew na moment
znieruchomiały.
W powietrzu czuło się przerażenie.
Ogarnięte lękiem ptaki odfrunęły.
Pierwsza burza,
na pajęczynie kroplami zalśniła.
Do ogrodów pachnących wiosną
wkroczyła z cała siłą.
Wył wiatr... pochylał drzewa.
Ciężarne niebo dotykało ziemi.
Z szarości smutku utkane obłoki,
zamknął w chaosie.
Kwadrans - tyle to trwało.
Symfonia pastoralna Beethovena
i zawiedzione westchnienie wiatru.
Ocena wiersza
Treść
Warsztat
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrówki :-)
Pozdrawiam Kropelko - Bezka ;)) 🦋🦋🦋
Masz dar do świetnego obrazowania wersami natury, jej dynamiki.
Serdeczności, Kropelko:)⭐
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności