Może nie być atrakcyjna,
lecz ochotę na nią ty masz,
kiedy ciągle gdzieś się kręci,
rosną wtedy dzikie chęci.
Arnold widać nie wytrzymał,
i fajnego stąd ma syna,
a to wcale nie jest ściema,
bo ten syn to Joe Baena.
Wszyscy jesteśmy z tego samego aktu spłodzeni. Dlaczego wszyscy zajęli się ową panią i jej tyłkiem. Może to było coś więcej. Dobrze, że tatuś zainteresował się synem.
A kto powiedział, że nic nie dała? Napisałem skąd zainteresowania. na Twoje pytania; :" dlaczego wszyscy zajęli się owa panią", oraz "może to było coś więcej?". Była i jest świetną matką i go wychowała.
Po dlatego? Że może też i matka coś dała synowi, nie tylko tatuś. Nie dał nazwiska i nie wstawał po nocach do niemowlaka. To, że gosposia nie znaczy, że nic nie dała.
Po pierwsze gubernator Kalifornii
P drugie znany bardzo aktor
Po trzecie mąż córki siostry J. Kennedy'ego
Po czwarte romans takiego zawsze interesuje innych,
Po piąte syn jak wykapany ojciec
Po szóste ma z nim świetne relacje, podróżuje itp,
Po siódme żadnych dragów itp, jak wielu synów i córek milionerów, skończył świetną uczelnię, którą mu tatuś sfinansował.
Po ósme niesamowicie wysportowany, ćwiczy z tatusiem czasami,
Po dziewiąte prowadzi własne życie zawodowe i sam buduje własną pozycje,
Po dziesiąte jest normalnym młodym chłopakiem.
I to dobrze świadczy o ich komórkach mózgowych:). a Joe to ulubiony syn Arnolda, ćwiczy razem z nim, sfinansował mu studia i wyjeżdża z nim na wakacje w różne strony świata. Pozdrawiam
Dzięki, tak, liczy się owoc, a wzorem niedościgłym jest dla mnie Sofokles i Antygona, że racje są tak rozłożone, że można się spierać bez końca. Z jednej strony zdrada, rodzina, z drugiej syn.
Pozdrawiam.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.