Kulturalny gangbang
takich miejsc w Polsce powiecie jest wiele
nie tylko północ bo też na wschodzie
zapewne południe i na zachodzie
zapewne...
w tym wszystkim jedno jest pewne
nie ruszam rzeczy, które mi obce
których nie widzę
czy też nie dotknę
piszę o sobie
piszę o innych
piszę bo doskonale wiem co słyszę
analizuję gdy tętni w tym życie
za przykład nie rzucam filmowych postaci
nie mam fb
nie podaje nazwisk
jak co niektórzy, ofiarni kulturze
której nie znają
której nie czują
wymyślnie żyją w zgodzie z naturą
lecz czy kultura naturę wspiera?
natura w kulturze widzi jeden schemat
tam gdzie kulturę na siłę wpychacie
cywilizacja ściągając gacie
gwałci wszystko
co nowe bo obce
obce siłą nawozi
nieznanym gardzi
cywilizacja z majtami w kolanach
impreza gangbang niczym trotuar
wyznacza szlak idącym o kulach
dla uściślenia
ten cały zgiełk
zamieszaniem tętniące serca
tak ofiarnie bez pokrycia rzucacie
bez emocji wciągając po gangbangu gacie
dziwią się strasznie
bo nie podoba się droga wyznaczona tym o kulach
przecież gwałt był kulturalny
wszyscy byli w gumach